(SANITIZED)POLISH-LANGUAGE MEDICAL RESEARCH PAPER -- UNCLASSIFIED(SANITIZED)

Document Type: 
Collection: 
Document Number (FOIA) /ESDN (CREST): 
CIA-RDP80T00246A003800210019-7
Release Decision: 
RIFPUB
Original Classification: 
K
Document Page Count: 
29
Document Creation Date: 
December 21, 2016
Sequence Number: 
19
Case Number: 
Content Type: 
REPORT
File: 
AttachmentSize
PDF icon CIA-RDP80T00246A003800210019-7.pdf1.15 MB
Body: 
Approved For Release 2008/04/29 : CIA-RDP80T00246AO03800210019-7 R O C Z N I K I N A U K R O L N I C Z Y C I TOM 66-E-4 1 9 5 5 Praca niniejsza nie ma na celu om6wienia calo?ci zagadnienia patoge- nezy r6iycy, lecz tylko pewee jego wycinki. Sprawa patogenezy r6iycy ?win pasjonuje wielu badaczy od zarania dziej6w mikrobiologii i epizo- otiologii. My?le jednak, ie dalecy jeszcze jeste?my od zrozumienia istoty tej patogenezy. Sklada sic na to wiele c zynnik6w, z kt6rych pewne przy- najmniej postaram si@ o?wietlk uwzgledniaj4c najnowsze zdobycze nauki w tej dziedzinie, zwlaszcza za? te, kt6re IL-i4 w obrebie mikrobiologil. R6iyca ?win w Polsce jest zagadnieniem gospodarezo bardzo wainym, pierwszoplanowym, albowiem straty, jakie rok rocznie ponosi gospodarka narodowa, wskutek ogromnej 11o9ci zachorowafi i upadku ?wifi, pomimo szeroko stosowanych szczepiefi zapobiegawczych - s4 olbrzymie. Pragne zaznaczy6, ie w dobie, poprzedzaj4cej masow4 akcje szczepieh ochronnych, straty to byly znacznie wieksze i wynosily 3 do 5% poglowia. Ministerstwo Rolnictwa i Reforrp Rolnych udzielilo mi do dyspozycjl i wgl4du materialy statystyczne, kt6re za zgod4 Ministerstwa pozwalam sobie tutaj przedstawi6 (rys. 1). Krzywa przedstawia przebieg r6iycy ?wifi na terenach Panstwa Polskiego w ci4gu ostatnich 4 lat. Na linli pionowej oznaczone s4 ilo?ci zagr6d, w kt6rych zanotowano przypadki zachorowaii ?wih na r6iyce, na linii pozio?nej - miesi4ce w poszczeg6inych latach od 1946 do 1949 roku wl4cznie. Analiza szczeg6lowa tej krzywej, je?li chodzi o poszczeg6lne lata, wskazuje jak gdyby na stale wzmaganie sie nasilenia ilo?ci przypadk6w zachorowan. Zaznaczy6 musze jednak z g6ry, ie bylby to wniosek mylny - wzrost krzywej jest tutaj raczej wynikiem z jednej atrony zwieksaenia sie poglowia trzody chlewnej w kraju, z drugiej strony - coraz to Sri?lejszej kontroli przypadk6w zachorowafi zwierz4t, spowo- dowanej in. in. akcj4 ?H", opartq na kontraktacji i obowi4zku zglaszania zachorowan zwierz4t kontraktowanych, za kt6re w przypadku ?mierci zwierzecia wyplaca sie, jolt wiadomo, odszkodowanie. Tak wiec, wzrost ten, uwidoczniony w krzywej za lata od 1946 do 1949 wl4cznie, roe jest istotnym odzwierciedleniem stanu rzecay. I Referat wygloszony pa PlerwezeJ Ses$1 Natt wel Wydzlaha WeterynwyJneP uniwersytetu Waz zawalego 'w dntu 3. IV. 1960 r. Approved For Release 2008/04/29 : CIA-RDP80T00246AO03800210019-7 470 C. I. R. - Pafistwowy Instytut Weterynaryjny - RNR [21 4 NQ NC.i ti Od 1/JhuozJ/a/M nz o0ibDz JSO// N M1 p M1~ ~ 4 ~ ~ w ~? ~ tr. ~ O T b n b h tl M h w ?0 w N 'n M woo! / p is v vg4'D nu n/unu6 m/oiadma/ oiupa{r Approved For Release 2008/04/29 : CIA-RDP80T00246AO03800210019-7 Inaczej przedstawia sic sprawa, je?li porownamy przebieg krzywej za poszezegolne lata, zwracajgc szezegdlnc uwagq na ogromne podobiefistwo ksztaltu linii rocznych wykresow. Krzywc tc charakteryzuje wznoszenie ? sic w gore od polowy kwietnia do polowy sierpnia i nast@pujgcy odtqd spadek, ktory w jednych latach.konczy sic ling pochylg w pa?dziemiku lub w listopadzie, a w innych, jak np. w 1949 roku - utrzymuje sic na polowie wysoko?ci maximum zachorowaa przez caly Ares jesienny. a czesciowo - i zirnc (ciepla zima). Na wykresie umie?cilismy r6wnocze?nie (lima przerywana) przebieg temperatur gruntu in gleboko?ci 5 i 10 cm, opracowany przez nas na podstawie statystyki stacji meteorologicznych PIM, jako ?rednia pomia- raw z terenu calego panstwa. Krzywa to wyprzedza z reguly krzywq zachorowaai ?win na r6zyc4. Zjawisko to jest szczeg6lnie godne podkre?lenia. Rdzyca ?win wystepuje w rozmaitym nasileniu przez caly rok i w od- r6znieniu od stosunk6w amerykefiskich posiada w Europie charakter schorzenia endemicznego, przy czym specjalne wzniesienie ilo?ci przy- padk6w zachorowan towarzyszy miesiccom letnim. Stqd tez wielu auto- r6w zalicza r6%ycc do tzw. ,chor6b letnich". Jednc z przyczyn tego nasilenia w okresie letnim jest zwickszony w tym czasie wzrost poglowia ?win, saczegbinie wrazliwego na zakazenie, tj. ?win w wieku od 5 do 10 miesiccy. Scisle dane o r6dycy w kraju zawiera statystyka 1949 r., (tab. 1), w kto- rym r62yca wystepila na terenie naszego kraju w 73 000 gospodarstwach, przy czym zachorowalo 90 tysiccy ?win, z kt6rych 18 tysiccy padlo (liczby podane w zaokregleniu). Tabela 1 Dane o zachorowaniu i upadku 'swim na r64yc@ w 1949 r. Zagrod w Polsce w tgsigcach Poglowie (globalnie) w tgsiacach Zachorowalo (globalnie) w tgsiecach Padlo (globalnie) in tyslgcach Poniewai globalnie biorec marry w Polsce okolo 3125000 zagrdd ze sta- nem okolo 5000000 ?win, to w takim razie ro?ycc zanotowano w co 42 gospodarstwie, przy czym zachorowala co 55 ?winia, a jedna na 275 sztuk - padla. Uwazam, ze dane to ?wiadcz4 w duiej mierze na korzy66 orga- nizacji naszej sluaby weterynaryjnej oraz stosowanych metod zwalczanla i lecznictwa, je?li porownamy je z analogicznymi danymi innych pafistw. Przytoczone tutaj dane podkre?1aj4 jednak powagc zagadnienia w ?wietle Approved For Release 2008/04/29 : CIA-RDP80T00246AO03800210019-7 cyfr. Znmiejszenie strait, sicgajccych rocznie sunny 1 miliarda zlotych, leiy w rcku hodoweow i stosowanych przez nich metod hodowlanych oraz w reku shiiby weterynaryjnej, a w niemniejszym stopniu w rcku grona pracownik6w naukowych, kt6rzy zagadnienie to opracowuja. Gdyby?lny wykre?lili maps, kt6ra by w spos6b dobitny (przez zakres- kowanie o r6inej gcst(?ci) uwidocznila ilo?ciowo ujcte przypadki zacho- rowan w poszczeg6lnych powiatach Rzeczypospolitej, to mogliby my stwierdzie wielk4 nier6wnomierno?6 tej szachownicy. Jest rzecz4 jui dawn znanc, ie na pewnych terenach r6iyca wystcpuje czc?ejej, na innych niedaleko od pierwszych polo6onych - rzadziej. Zja- wisko to znajduje swoje wytlumaczenie, przypuszczalnie w warunkach' glebowych (moiliw(A6 przetrwania ,i rozmnaiania sic zarazka), gdyi me- tody chowu, iywienia i utrzymania zwierzqt s? do siebie zbliione. Stqd tei moina spotka6 do?6 popularne twierdzenie, ie r6iyca MA jest ,cho- robq grantow4" (podioie, ?rodowisko). Chcqc rozwaiy6 strefowe rozmieszczenie wloskowc6w r6eycy w jakim? terenie, je?1i moment ten w og6le wchodzi w rachubc, musimy uwzglcd- ni6 pewne dane z zakresu geografii ro?lin. S z a ? e r w swym podreez- niku (Geografia ro?lin), tak tc sprawc ujmuje: ,,Geografia ro&lin zajmuje sit ro4linand z punktu widzertia geograticznego, to zna- ezy z przyrodzonego roznueszczenia na ziemi. Rozwaiamy w niej cal$ szatt roelinnrl na tle i w zaleino6ei odmiennych warunk6w tycia, szukajac czynn tk6w decydujacych zar6wno w strefowym Jej nomkladzie na ziemi, jak tei w sznzg6lowym rozmiesz- czeniu poziomym i pionowym nie tylko gatunk6w, rodzaj6w i rodlin, z kt6rych sit -sklada flora, ale i r6wniei zbiorowisk... ,,Czynniki majgce w.plyw na roanieszczenie ro4lin na ziemi mieszczri sit w nastt- puj4cym zestawienlu: A. Czynnmld klimatyczne - 1. temperature, 2. 3wiatlo, 3. woda, 4. powietrze, 5, elektryczno&6. B. Czynniiki edafiezno-od?ywcze. C. Czynnild biotyczne. D. Otynniki history=e." 1W stosunku do wloskowca r6iycy ?win, kt6ry w pewnych okoliczno?- clach staje sic przyczynq zachorowania, rozwazania przeprowadzone w plaszczyinie geografji ro?lin bylyby ze wszech miar wskazane; wymie- nione to czynniki wchodzgce w grc w odaiesieniu do r6eycy s4 przedmio- tem dalszych badah zakladu Mikrobiologii. Niekt6re z zagadniefi zwiaza- nych z owymi czynnikami postaram 6c rozpatrze6 w ramach niniejszej PTacy. Przede wszystkim jednak przyjrzyjmy sic wloskowcowi r6eycy i jego stanowisku w ?wiecie drobnoustroj6w. Jest to tym bardziej wskazane, to wloskowiec r(Aycy pedzi6 moie eycie, przynajmniej do pewnego czasu, zar6wno saprofityczne w rozmaitych podlooiach, jak tei pasoiytnicze w oaganizmie ssaka lub ptaka. Pierwsze do?wiadczenia i badania nad wloskoweem r6iycy ?wir zaw- Azicczamy P a s t e u r o w i i Thu i l l e r o w i. Badacze ci jednak, jak wynika z ich prat, ,poczgtkowo przynajmniej the operowali czys 4 ho-do- w14 wloskowea r6iycy. Po raz pierwszy drobnoustr6j ten w czystej kul- turze wydzielil Loeffler w 1882 roku. Przyjmujgc za podstawq klutz klasyfikacji drobnoustroj6w Bergeya. naleialoby stanowisko wloskowca (Erysipe , lothrix) przedstawi@ w spos6b nastgpujgcy na tle wchodzqcych w grg ugrupowan systematycznych: Gromada - Schizomycetes Naegeli Rzqd I -- Eubacteriales Podrzqd I - Eubacterineae Rodzina VIII - Corynebacteriaceae Rodzaj I - Corynebacterium Rodzaj II - Listeria Pirie wg Topley'a Erysipelothrix monocytogenes Rodzaj III - Erysipelothrix Rosenbach. Nas interesujq w szczeg6lno?ci gatunki: Erysipelothrix rhusiopathiae Migula Erysipelothrix muriseptica Flugge Erysipelothrix erysipeloidis Lehman-Neuman. Wymienione tutaj trzy gatunki wloskowca morfologicznie jak i pod wzgl@dem swego metabolizmu, oraz wla?ciwobei chorobotw6rczych dla zwierzgt doswiadczalnych, niezym wlasciwie sic nie r6iniq. Istniejqce r6inice sq talc nikle, ie the dajq dostatecznych podstaw do r6iniczkowania wymienionych gatunk6w, tym bardziej, ie rodzaj Erysipelothrix podlega latwo zjawisku zmienno?ci. W odroinieniu od szeregu zarazk6w, kt6rych istnienie zwigzane jest ze scislym pasoiytnietwem, wloskowiec r6iycy naleiy do rzgdu tzw. zaraz- k6w ubikwitarnych. Jego rozerwuarem, i to the wygasajgcym, jest w pierwszym rzcdzie nosiciel (zwierzgta) a w pewnej mierze ziemia 1 wo- da; moiemy go tei znaleit: w iciekach, na powierzchni ryb morskich, rzecznych i stawowych i, jak jui wspomnialem, na blonach ?luzowych przewodu pokarmowego zdrowych zwierzqt domowych, w kryptach mig- dalk6w i plytek Peyera swirl, dalej zas w gnijgcych substratach organicz- nych, w miQsie i w nerkach zdrowych sk4dinqd swift. Wedlug K u b i fi- s z k i e g o - w niekt6rych chlewniach w zwigzku z nosicielstwem na migdalkach i zastawce Bauhina sicga obecno?6 wloskowca u 4-miesigcz- nych prosiqt - 100%; wg badain Zakladu Mikrobiologii U. W. i WZHW w Lodzi - 86%. Jak wida6 przeto z tego, wloskowie r&ycy jest z jednej strony sapro- fitem, z drugiej za? strony mole sic rozmnaiac we wszystkich tkankach i sokach tkankowych ssak6w i ptak6w, stajgc si@ niebezpiecznym dla ho- dowli pasoiytem. Jego chorobotw6rczos6 the ogranicza siq tylko do ?wifi. swiadczq o tym setki w ciggu roku przypadk6w erysipeloidu u czlowieka. spowodowane wloskowcem, notowane w szczeg6lnosci w?r6d pracowni- k6w przemyslu migsnego i rybnego i tych wszystkich, kt6rzy majg do czynienia a produktami micsnymi (gospodynie domu). W pewnych oko- licznogciach masowo zachorowujq indyczcta i kaczcta, czasem - stare indyki, wykazujcc z reguly zmiany umiejscow.ione na glowie; sporadycz- nie zachorowuja krowy i owee; u tych ostatnich notowanb tei zachoro- wania zbiorowe, gldwnie z objawami zapalenia staw6w i erysipeloidu koronek racic. Scislych danych o saprofityzmie wloskowca w pismiennictwie na ra- zie brak. P o s t a c i e k l i n i c z n e. W podrgcznikach z reguly m6wi sie o trzech postaciach klinicznych (wzglcdnie anatomo-patologicznych) r6- zycy fiwin: septycznej, pokrzywkowej i przewleklej. Podzial ten, moim zdaniem, nie wyczerpuje zagadnienia. Uwazam, ze rozr6zniac nalezy co najmniej jeszcze dwie postacie roiycy, ktorych zna- jomog6 jest konieczna dla zrozumienia patogenezy tej choroby. Do usta- lenia tych dw6,ch dodatkowych postaci prowadzi studium r6iycy przede wszystkim u czlowieka, a dopiero p6iiniej - u gwin. Jak wiadomo, r6zyca u czlowieka przebiega zdecydowanie jako schorzenie miejscowe skory z ewentualn4 tendencjq do szeazenia sic per continuitatem w najbliiszej okolicy pierwotnego ogniska. Schorzenie to mija z reguly nawet jesli nie jest leczone w ciqgu kilku tygodni, nie pozostawiajac po sobie iadnych powainiejszych, makroskopowo uchwytnych zmian anatamo-patologicz- nych (jedynie zasinienie sk6ry w przypadkach przewleklych utrzymuje sic przez szereg tygodni). Tak wiec roiyca u czlowieka jest z reguly zlo- kalizowanym schorzeniem sk6ry, wyjatkowo - blon gluzowych. Czy r6zyca w postaci lokalnej wystcpuje u gwin? Na pytanie to odpo- wiedziec naleiy twierdz4co. Postac tc znan0 mi z wlasnych obserwacji i badan, opisywali rozmaici autorzy, lecz do klasycznego pigmiennictwa dziwnym zbiegiem okolicznobei nie przeszla wcale, cho6 najprawdopodob- niej ma dla calogci patogenezy rozycy doniosle znaczenie. Przebiegowi jej towarzyszq drobne plamiste zaczerwienienia skory, na ktore z reguly nie zwraca sic uwagi, gdyi poza tym star gwini, dotknhctej to postacia r6iycy nie wykazuje wickszych zaburzen. Jak to posta6 r6zycy odbija sic na zja- wiskach og6lnej odpornosci ustroju - jest kwestiq otwarta. Wiadomo mi z moich licznych obserwacji, obejmujqcych ponad 200 przypadk6w cho-- robowych, dotyczacych ludzi, ie pa przebyciu roiycy lokalnej organizm nie nabywa odpornogci og6lnej dlugotrwalej; z praktyki znamy szereg przypadk6w ponownego zakalenia sic ludzi, kt6rzy paned kilku tygod- niami przechodzili zlokalizowanq rdzycc skory. Wystcpowaly u nich wow- czas umiejscowione ogniska na bardzo odleglych od zakalenia pierwot- nego odcinkach powlok. Nalezy przypuszczac, ie podobnie przedstawia sic to sprawa u gwiin. Ludzie, kt6rzy na przestrzeni kilku tygodni zakaiaja sic i zachorowujc na r62ycc skory, przechodza drug4 kolejn4 infekcjc raczej z objawami 171 T. 66-E-4 - Patogeneza roiycy $W it - J. Brill 475 wigkszego nasilenia zmian lokalnych. Ze sprawg t4 Igczy siq ?d6le zagad- nienie zmienionej odczynowosci organizmu, kt6rej wyrazem jest m. in. pokrzywkowa ?posta6 r6iycy swin w jej klasycznej postaci naciek6w w sk6rze, widocznych czesto,jako uwypuklenia, wznosz4ce sic nad poziom sk6ry, a czcsto tylko wyczuwalne przy dotknicciu rgk$. Zdaniem G o e r t- 1 e r a, postac pokrzywkowa jest wyrazem uczulenia na wloskowce r6iycy. Ujmujgc sprawq wyrainiej, naleialoby traktowa6 niekt6re przynajmniej postacie r6iycy pokrzywkowej ?win jako wyraz zmienionej odczynowo?ci organizmu, uprzednio uczulonego przez drobne zakazenia lokalne. Stwier- dzenie wloskowc6w r6zycy ?w bqblach" pokrzywkowych the jest warun- kiem, kt6ry zawsze musi sib spelnic. Istniejg zapewne czcsto takie postacie odpornosci ustroju, w kt6rych zarazek po wtargnigciu zostaje zniszczony; z tej tei przyczyny poszukiwania w1oskowc6w w wykwitach pokrzywko- wych, zardwno na drodze posiewu czy tei eksperymentu biologicznego, jak tei na drodze odczyn6w serologicznych, dajq r6inorodne wyniki (Brill i Golcbiowski). Ze sprawq uczulenia lgczy siEtzapewne scislej jeszcze postac r6zycy kafelkowatej, w postaci plaskich lub wynioslych czerwonych o charakte- rystycznych prostokqtnych lub romboidalnych ksztaltach osutek sk6ry, ulegaj4cych cz4zsto martwicy. Moira zdaniem powinnismy obecnie rozr6i- nia6 nastcpujgce postacie kliniczne r6zycy: 1) lokaln4, 2) septycznq ostrq, 3) pokrzywkow4, 4) kafelkowat4, 5) prze- wleklq - wsierdzia i staw6w. Struktura antygen6w i zmiennosc zarazka. Roz- patrujqc biologiQ wloskowca r6zycy, musimy zajg6 siq nim, jako sapro- fitem zwiqzanym z jego srodowiskiem i jako paso?ytem r6wniei traktujgc go w lgcznosci ze srodowiskiem. Podloia, z kt6rych drobnoustr6j mode czerpac pokarm r6ini4 siQ zasadniczo w takim ujeciu sprawy, co zapewne nie mole pozostac bez wplywu na szereg wla?ciw(sci wloskowca. Wsp6lczesna biologia dopatruje sig szeregu przyczyn zmfennosci we wsp6liyciu gatunk6w. Przyczyny to wi#g siq niejednokrotnie z daj4cymi si@ uchwycic chemicznie r62nicami w podloiu (czynniki edaficzne i bio- tyczne). Wloskowce r6iycy, kt6re mogq iyc w tak r6inych srodowiskach, musz4 wykazywac w zwiqzku z tym duly zakres zmiennosci, kt6ry naleialoby rozpatrywa6 we wszystkich jego klasycznych postaciach, to znaczy: 1) morfologicznej, 2) antygenowej, 3) biochemiacnej i 4) wiruleneji. W zakresie zmienno?ci morfologicznej posiadajg doniosle znaczenie powszechnie jui inane prace rosyjskie W y s z e l e s s k i e g o i polskie - Szymanowskiego i Spryszaka, dotycz4ce wystQpowania w hodowlach gladkich i szorstkich postaci kolonii wloskowca r6iycy. Z za- gadnieniami obj@tymi tematykq tych prac l4czy sig cz$ciowo sprawa inwazyjnosci i zjadliwosci zarazka. W zakresie zmiennosci antygenowej i struktury antygenowej drobno- ustroj6w poczyniono dzieki zastosowaniu specjalnej techniki badania wie- le nowych obserwacji, kt6re zapewne nie pozostanq bez wplywu na me- todyk@ Produkcji biopreparat6w, uiywanych do zwalczania r6iycy. Nad zagadnieniem tym zatrzymam siq chwilq Szeroko stosowana me- itoda aglutynacji, Precypitacji i wigzania dopelniacza pozwala na wejrzenie w glgb v6inic w strukturze wloskowc6w. Przez wprowadzenie do mikro- biologii specjalnych metod umiemy obeenie wydobyd z laom6rki bakte- ryjnej szereg nieznanych dawniej frakcji antygenowych, kt6re z kolei moiemy badge por6wnawczo za pomoc4 wspomnianych odczyn6w serolo- gicznych. Wsp61tzesna technika bakteriologiczna posluguje siq kilkoma zasadni-' czymi metodami w celu uzyskania r6inych frakcji antygenowych kom6r- ki bakteryjnej, a wigc: a) metod4 wielokrotnego zamrazania i odmraiania. b) metod4 odbialczania kwasnego (hydroliza kwahna) z nastgpowym str4- caniem cukru alkoholem, c) metod4 hydrolizy zasadowej (kt6ra zasadni- czo rile narusza struktury bialek), d) metodg elektrolizy. W surowicach zwierzgt, uodpornionych calymi drobnoustrojami lub ich frakcjami, stwierdza siq obecnose przeciwcial skierowanych przeciw wie- locukrowcom i polipeptydom. Drogq absorpcji precypityn moina w suro- wicy oddzielic jedne precypityny od drugich. Przez zastosowanie wspom- nianej to techniki mikrobiologia poczynila wielki krok naprzbd w dzie- dzinie badah nad pneumokokami, nad laseczk4 w?glika, nad gruip4 sal- moneli i innymi drobnoustrojami. Nic dziwnego przeto, ie analizie anty- gen6w poddano takie wloskowce r6iycy swin. Okazalo sic przy tym, ie poszczeg6lne szczepy wloskowcow mog4 sic r6inic w budowie i wykazywae odmienne struktury chemiczne i odmienne wlasnok-i antygenowe. Wspomniane badania struktury antygenowej zapocz4tkowali w pierw- szym rzedzie Watts oraz inni badacze (Atkinson, G 1 a d h i 11). Watts, przygotowujgc surowice odpornoiciowg na kr6likach z kilkudzie- sieciu,,,gladkich" szczep6w wloskowca r(iycy, pochodz$cych z rozmai- tych kraj6w, udowodnil, ie: 1) uiywaj4c do uodpornienia zawiesin gotowanych przez 4 godziny moth uzyskae surowice aglutacyjne, kt6re poza aglutynacjg szczepu, uiytego do produkcji, zlepiajq tylko niekt6re z badanych szczep6w; na tej podstawie rozr6inil Watts dwa roine antygeny cieplostale; 2) surowice odpornodciowe, przygotowane za pomocq szczep6w ogrze- wanych nie chronig w og6le przed zakaieniem szczepami iywymi; 3) przez przygotowanie surowic odporno5ciowych d1a szczep6w iywych i ogrzewanych moina stwierdzic w do?wiadczeniu na myszach, kt6rym zastrzykuje si@ stale dawki surowicy, a r6ine dawki 6miertelne hodowli wloskowc6w r6iycy, ie istniejq dwa r6iie antygeny cieplochwiejne, nie dajace krzyzowej odporno?ci; odnosi sig wrazenie, ze wzajemny, stosunek tych antygen6w jest rozmaicie reprezentowany w poszczeg6lnych szcze- pach. Badaczem, kt6ry staral si@ gl@biej uj46 spraw@ antygen6w wlos- kowca r6zycy byl B i r o (1934). Stwierdzil on pierwszy, ze niektbre szezepy wloskowcow rosnac wydzielajq do pozywki bulionowej substan- cj@, daj4c4 sig filtrowae; posiada ona wysokie Warto?ci antygenowe uod- pamiajace. Rozpuszczalne, przechodzace do pozywki substancje uodparniajace, a zatem posiadajace wlasno?ci antygen&w - stwierdzali niezaleinie od siebie w latach 1948-1949 badacze Traub, Roots i D i n t e r. T r a u b, kt6remu zawdzigczamy dalsze studia nad zagadnieniem anty- gen6w przechodzqcych do pozywek, nazwal t@ wla?nie substancj@ ?S. S. I." (substance soluble immunisante). Ten rozpuszczalny antygen adsorbuje sig na wodorotlenku glinu i mole bye dowolnie zaggszczany. SSI prce- chodzi przez filtry, daje precypitat w obecnosci surowic, uzyskanych z kr6lik6w uodpornionych ptzemyta zawiesinq wloskowe6w r6zycy. Uzyta surowica dawala tez precypitacj@ z wyciagiem wloskowc6w roz- puszczalnym w kwasach. Wyciag taki nie dawal jednak efektu odpornos- ciowego u myszek szczepionych. Droga hydrolizy zasadowej moina uzyskae z przemytych wloskowcow antygen uodparniajacy. Ekstrakty zasadowe s4 bogate w bialka oraz daja precypitat z surowica odporno?ciow4, mniej jednak wyrainy nil z wy- ciagiem kwa?nym. Tak wicc, antygenem uodparniajgcym jest ,przypuszczalnie bialko lub sympleksy bialkowo-wielocukrowe. D e d i e, o pieraJ4c siq na metodzie precypitacji wyoiag6w kwa?nych uzyskanych z przemytych uprzednio wloskowc6w r6zycy, podzielil szcze- py kolekcji Trauba na 3 grupy: ?A", ?B" i ?N", z kt6rych dwie pierwsze, tj. A i B, s4 wyrainie serologicznie scharakteryzowane. Szczepy N nie zawieraly antygen6w rozpuszczalnych w kwasach. Szezepy A i N uzyte jako szczepionki adsorbowane, zabite - nie dawaly odporno?ci. Jedynie szczepy grupy B - i to nie wszystkie - posiadaly warto?E antygenowa uodparniajaca. Czynpa, adsorbowana na wodorotlenku glinu, szczepionka Trauba uodparniala myszki w dawce 0,2 ml w rozcienazeniu 1 :64 do 1 : 250. Jest godne uwagi, ze szczepy nieczynne stosowane w postaci szczepionek adsorbowanych dzialaly uodparniajaco w postaci hodowli zy- wych. Nie bgdziemy omawiali w tym miejscu wartoki uodparniajacej adsorbowanych szczepionek Trauba. Ze znanych nam protokolow badan wynika, zc warto?c to jest znacznie wyzsza od wszystkich, dotychczas stosowanych. Zasluguje na podkre?lenie, ze do kontroli warto?ci uodpar- niajacej szczepionek zastosowano kontrolne zakazenie ?win polegajace na wkraplaniu hodowli zjadliwych wloskowc6w w sk6re uprzednio na du- aej przestrzeni skaryfikowana (met. Fortnera). Approved For Release 2008/04/29 : CIA-RDP80T00246AO03800210019-7 W Polsce pod kierunkiem M i k u l a s z k a spraw4 precypitacji wie- locukrow wloskowc6w r6iycy zajmowal sic J e z i e r ski. Autor niniej. szej pracy osobiscie badal strukturc s?czepu wloekowca niezjadliwego Stauba. W planie prat Zakladu Mikrobiologii Wydzialu Weterynaryjnego zagadnienie to ma by6 opracowywane w zespole: Zaklad Mikrobiologii Akademii Medycznej w Warszawie i Zaklad Mikrobiologii Wydzialu Wete- rynaryjnego SGGW (p. Materialy XI i XII Zjazdu Mikrobiolog6w Pol- skich). Z przytoczonych material6w wynika, it do produkcji szczepionek do cel6w zapobiegawczych naleiy u2ywa6 odpowiednio dobranych szezep6w. Z prat M u r o m c e w a moina wnioskowa6, ie dob6r odpowiednich szczep6w byl jui dawno przedmiotem badan naukowych w ZSRR. Na szerokie zainteresowanie sie weterynarii radzieckiej zagadnieniem pro- dukcji szczepionek adsorbowanych wedlug Trauba wskazuje r6wniei nie- bylejakie uwzglcdnienie w tematyce naukowej w ZSRR. Z nowych zagadnien, dotyczgcych wlasciwosci wloskowc6w r6iycy pewne znaczenie zdaje sic posiada6 sprawa zlepiania sic zawiesin krwinek kurzych pod wplywem hodowli wloskowc6w r6iycy. Zachodzace to r6i- nice mogq sic stab podstawq do oceny typ6w wloskowc6w, w zaleinosci od zdolnosci hemaglutacyjnych. Sprawa to jest obecnie wysoce aktualna w zagadnieniach nie tylko mikrobiologii, ale i wirusologii. Na podstawie wlasnosci hemaglutynacyjnych, badanych przy pomocy hodowli o r6i- nym skladzie poiywki wyjsciowej, udalo sic podzieli6 szczepy badanych wloskowc6w na szereg typ6w. Cecha to jednak nie zdaje sic by6 stala. Bylaby ona idealnym prostym sposobem r6inicowania typ6w wloskowc6w. Jakkolwiek struktura szczep6w wloskowc6w r6iycy zdaje sic by6 kom- pleksowa, to znaczy, ie zasadniczo wszystkie inane antygeny reprezento- wane sq w kaidym szczepie wloskowca, jednak okazuje sic, ii wahania ilosciowe mogq bye duie i mogq zawaiy6 w sposbb zasadniczy na war- tosci produkcji szczepionek oraz surowic, w zaleinosci od tego, jakich do tej produkcji uiyto szczep6w. Przy uiyciu szczep6w iywych r6inice to zacierajq sic w znacznym stopniu. Przechodzgc z kolei do zagadnienia zmiennosci biochemicznej oraz zjad- liwoki przytoczc na wstcpie bardzo interesujgce przyklady swiadczgce o naszej umiejctnosci eksperymentalnej zamiany niezjadliwych typ6w dwoinki zapalenia pluc w typy zjadliwe. Przemianc tc moina uzyskaC zar6wno in vivo jak te? in vitro, hodujgc niezjadliwe szczepy pneumoko- k6w w przesgczach hodowli szczep6w zjadliwych. Moina tei uzyska6 ten sam wynik przez dodanie do poiywki kwasu desoksyrybonukleinowego. Tysigczne czcsci miligrama tego kwasu wystarcz4, aby zmieni6 jeden typ pneumokoka w drugi. Kwas ten mole narzuci6 kom6rce bakteryjnej no- wy mechanizm syntezy wqglowodanowej, co z kolei prowadzi do prze- miany typu pneumokoa. Tego rodzaju przyklad6w sterowanej przemiany pewnych cech drobnoustroj6w znamy w obeenym pi?miennictwie wiccej; stanowiq one jedno z powazniejszych zagadnien wsp6lczesnej mikrobio- logii. W pewnej lcczno?ci z zagadnieniem nabywania nowych cech pozo- staje znane od dawn zjawisko paraaglutynacji. Wiadome od dawna, ze mozna np. paleczce okreznicy hodowanej na pozywce plynnej lgcznie z paleczk4 duru nadac wlasno?ci zlepne w stosunku do aglutynin duro- wych. Jul dawn w jednej z prac o paraaglutynacji in vivo, udowodnilem, ze je?li kure chorq przewlekle wskutek zakazenia S. pullorum, zakazic dodatkowo paleczkc ronienia zakaznego kr6w (Brucella abortus), to drugi z drobnoustroj6w - wydzielony po kilku tygodniach z organizmu chorej kury - nabiera wla?ciwo$ci krzyzowego zlepiania sic pod wplywem swo- istych surowic aglutynacyjnych. W zwiczku z tym szczep S. pullorum, wydzielony z jajnika wspomnianej kury, zlepial sic rbwnocze?nie pod wplywem swoistych surowic anti-pullorum oraz anti-brucella. To samo dotyczylo wydzielonego z tej kury szczepu Brucella. Przytoczone to fragmenty prat ?wiadczq dobitnie o koniecznosci wpro- wadzenia do opracowywanych obecnie zagadnien mikrobiologicznych element6w dotyczqcych wegetatywnej hybrydyzacji. Wloskowiec rbzycy jest przedstawicielem tego rzcdu drobnoustroj6w, ktbre zye mogc w naj- rozmaitszych ?rodowiskach. Jego skala przystosowania sic do rbznych warunk6w bytowania jest olbrzymia. Jego zdolno?c do tworzenia rbznych postaci morfologicznych.i rbznych postaci kolonii oraz zmienno?e w za- kresie chorobotwbrczo?ci jest nie mniej rozlegla. Rbwniez wytrzymalo?i na czynniki wysychania, na?wietianda i - ie tak powiem - jego dlugo- wieczno?e - stawiaja go w rzcdzie tych drobnoustroj6w, z kt6rymi walka napotyka na niecodzienne trudno?ci. Znane sq powszechnie eksperymenty H e s s e g o, a nastqpnie M a r m o r s t e i n a, z kt6rych wynika, ze gleba bogata w ?pr6chnice, plaszczysta i obfitujgca w wapno, stanowiq podloza, w kt6rych drobnoustr6j ten nie tylko bytuje, ale i mnozy sic, pod warunkiem, ze odezyn podloza bcdzie zasadowy. Wspomniani bada- eze prowadzili tzw. doswiadczenia ,doniczkowe" z tego rodzaju pr6bkami ziemi uprzednio wyjalowionymi. Z badan tych wynika, ze wloskowiec, zwlaszcza w temp. okolo 20 do 300 C, wzrasta w cicgu 10 do 13 dni na glcboko?e 10 cm, nie traccc nic na zjadliwo?ci. Natomiast w ziemi o kwa?- nym oddzialywaniu wloskowiec rbzycy szybko gingl. Do?wiadczenia to powinny bye obeonie przeprowadzone zar6wno w eksperymencie donicz- kowym jak i terenowym w glebie wyjalowionej, jak i wswie%o pobranej z gruntu. W ?wietle nauki o antybiotykach zagadnienie to nabiera spe- cjalnych aspekt6w, gdyz antagonizmy bakteryjne powinny to odegrac powaznq role. Prace zwigzane z tym tematem lezq w planach Zakladu Mikrobiologii Wydzialu Weterynaryjnego SGGW. C. R. - Panstwowy Instytut Weterynaryjny - RNR L12! foie mozna tez to pominge sprawy czynnikow wzrostowych, a w szcze- g61no?ci ewentualnej roli kwasu oleinowego oraz kwasu tioglikolowego (H u t n e r 1942), .kt6re zdaj4 sie odgrywa6 powaang role we wzro?cie wloskowc6w. Czy to zjawisko mogloby znalez6 praktyczne zastosowanie dla cel6w produkcji - wymaga dalszych badan. Inwazyjno?6 i chorobo,tworczo?6 wioskowca nie jest byle jaka, przynajmniej w eksperymencie. W do?wiadczeniach, przepro- wadzonych w 1949 r. pod kierownictweni moim i K o b u s i e w i c z a. St e f f e n o w a mogla wykaza6, ze juz 4 wioskowce, wprowadzone pod- sk6rnie do organizmu bialej myszy, wystarcz4 aby wywola6 zakazenie. Chorobotw6rczo?e wioskowca podlega jednak duaym wahaniom i zmien- no?ci. Zauwaiyl to juz pierwszy Pasteur i wykorzystal do cel6w prak- tycznych. Wla?nie jemu udalo sie .przez pasazowanie wloskowc6w r6zycy przez organizm krdlika oslabi6 wybitnie chorobotw6rmok zarazka dla swin. Pasteur twierdzil, ze wioskowce pasazowane przez kr6lika stajq sic r6wnocze?nie bardziej zjadliwe dla nowego zywiciela. Ci, kt6rzy powtarzali do?wiadczenie P a s t e u r a, nie mogli jednak potwierdzic tej przeslanki jego eksperymentu. Wedtug K i t t a, kilkakrotny pasaz przez ?winie tak uzjadliwia wioskowce, ze zabijaj4 one ?winie w ciggu 48 godzin po zakazeniu. Osobi?cie moglem sic przekona6, ze inwazyjno?6 i chorobotw6rczo?6 zarazk6w, hodowanych w laboratoriach, moze bye duza, o czym ?wiadczyl dwudniowy okres inkubacji choreby, w jednym z obserwowanych przypadk6w, kt6ra wystapiia .po niezawinionym zasz- czepieniu okolo 2000 win zjadliwym'wloskowcem, zamiast niezjadliwa kultur4 Stauba. Odwrotnie molma znalez6 w pi?miennictwie diugi szereg sprawozdan z nieudanych eksperyment6w zakazenia ?win wloskowcami. Twierdzenie: ,znalezienie wloskowca r62ycy w materiale r6wna sie chorobie r6zycowej" musialo samo przez sie odpa?6 v zwigzku z diugim szeregiem nieudanych pr6b zakazenia sztuc~alego. Zaczeto zatem szukac nowych metod skutecznego do?wiadczaln go zakazenia ?win. W chwili obeonej za najbardziej celow4 jest uwazana metoda skaryfikacji sk6ry w diugich linearnych cieciach z nastepowym wkropleniem badanej kul- tury w miejscu uszkodzeit (metoda Fortnera).PostePujgc w ten spos6b, mozna bylo przystgpic do badania r6znic zjadliwo?ci poszczeg6lnych szczep6w. Seyerl, Schneller i Bergmann udowodnili, ze szczepy wioskowca r6zycy, obdarzone du24 chorobotworczo?ci4 wzgledem myszek bialych, nie koniecznie s4 chocobotw6rcze dla ?win, lecz mogq zachowae warto?ci antygenowe, wystarczajgce do uodparniania. Wsp6lczesna me- toda zwalczania chor6b zakaznych dgzy do uodparniania wrazliwych or- ganizm6w przeciw poszczeg6lnym chorobom szczepami niezjadliwymi lub siabozjadliwymi lecz zywymi. Kultury ,Sabella", czy tez ?Staub" -- stanowia wta?nie przykiady tego rodzaju postePowania, dajgce w prak4 tyce stosunkowo dobre wyniki, malo r6ini$ce siq od wynik6w, jakie uzy- skiwano, uiywajgc szczep6w zjadliwych, lgcznie z surowic4 odpornokio- wa. Nie wykluczam moiliwosci znalezienia w przyszloki szczep6w, kt&e pozwolq na wytworzenie znacznie dhiiej trwajgcej odpornoki nil ta, kt6- ra powszechnie znana jest obecnie. Wiele korzyki powinno przyniek po- znanie chemizmu antygen6w wloskowe6w r6iycy i eksperymenty wyko- nane na ?winiach, a the na myszach, jakie siq stosuje powszechnie w prak- tyce produkcyjnej. Nosicielstwo. Bezmala od 50 latwiemy (Olt, Pitt, Jensen, badacze czescy, uczniowie T r a w i n s k i e g o, Brill), ie wioskowee r6iycy moina znalei6 w bionach ?luzowych przewodu pokarnwwego zdro- wych ?win, nieraz u 100% badanych zwierzgt w pier?cieniu Waideyera, a w szczeg6lnosci w kryptach migdal6w. Qbecno?6 tych drobnoustroj6w we wspomnianych miejscach nie jest kpniecznie wyrazem zakaienia. Ra- czej naleiy przypuszcza@, ie wioskowee przebywaj4 tam tylko chwilowo (a je?li chodzi o migdaiki - to mole wlagnie t4 drog4 sq wydalane z orga- nizmu) i ie szybko s4 niszczone przez kom6rki obronne. Jebli elementy kombrki bakteryjnej, uwolnione w czasie roapadu, zostan4 wessane, to mogq one prowadzic do stalego, ciggle powtarzajgcego siq uodparniania ustroju zar6wno miejscowego, jak tei i og6lnego. Wypowiedziany to prze- ze mnie poglqd mole stanowiC wytiumaczenie faktu, ie we kiwi twin cho- rych jui w pierwszym dniu choroby mains, zdaniem autor6w amerykai- skich (cyt. wg. K e 1 s era 1948), stwierdzic obeonok aglutynin swoistych dia wloskowca r6iycy. Moira zdaniem, jeili chodzi o twine nieuodpar- niane, zjawisko to da siq wytiumaczyC wyi4cznie tym,ze przeciwciala zlepiajgce istniaiy jui dawn w danym organin nie, a the powstaiy w kr6t- kim okresie choroby. Zresztg badacze amerykanscy semi m6wili, ie prbba to ma tylko znaczenie orientacyjne dla wykrycia ognisk r6iycy w terenie. Nosicielstwo wloskowc6w r6iycy, jak wynika z przytoczonych wyiej badan, jest szeroko rozpowszechnione. Zagadnieniem tym zajmuje sic Zakiad Mikrobiologii, w oparciu o poiywkc selektywurq Briil-Szynkiewi- cza, umoiliwiajgcg stwierdzenie wloekowc6w w materiale o bardzo r6i- norodnej florze bakteryjnej. D r o g i z a k a i e n i a. Swinia styka sie z zarazkiem r6iycy w pew- nych przynajmniejsrodowiskach niemal codziennie. Jej tryb iycia, a w szczeg6lnoki tendencje do rycia i gryzienia rozmaitych przedmiot6w (wazystkoiernosc), nastrgcaa mo nok cigglego zakaiania si@. Niemal co- dziennie w hali uboju, zwlaszcza tam, gdzie twine zmuszone sg wyjada( ?ci6lke wskutek braku innej pasty, stwierdza siq w kryptach migdalka tkwigce duie ilosci oki jeczmienia. Osci to uwi@zly glgboko, nieraz na 2 cm i dopiero przez odpowiednie ucitnigcie migdalka motna je uwidocz- nie i wydoby6 na zewngtrz. Czesto migdalek tak jest najetony wystaj?- - cymi, a tkwigcymi jeszcze w kryptach okiami, ie przypomina swym wy-, glqdem kawalek sk6ry, pokrytej sier?cig lub tei szczotkq. Ilei moiliwo?ci do zakaienia!.. Jak olbrzymia musi bye odporno?e lokalna, jeteli do zaka- ienia tego nie dochodzi, przy tak silnie zaznaczonym locus minoris re- sistentiae. Otwarte krypty migdalkbw (autoinfekcja) a takie, jak jui wspomnialem sk6ra ?w?imi, stanowig najprawdopodobniej jedne z najcz(tstszych bram wej?cia dla wkoskowca r6iycy. Bariera naturalna, jakq jest nask6rek, ulega w codziennym iyciu gwini czgstemu uszkodzeniu. Sklada sic na to szereg okolicznosci, m. in. czochranie sic o Fnniej lub bardziej szorstkie powierzchnie, wskutek swigdu, niejednokrotnie spowodowanego przez pasoiyty. Obserwowane czcsto drobne zaczerwienienie sk6ry w okolicy skaleczen sg, zdaniem niekt6rych autordw, drobnymi ogniskami miejsco- wych zakaien wloskowcem r6iycy. W ostatnich czasach W e 11 man udowodnil, ie uklucia bolimuszki (Stonwxys calcitrans) mogq przyczyniae siq r6wniei do przeniesienia wloskowc6w r6iycy. Nie obojetne tei bye mogq larwy wegorka ?winskiego (Strongyloides ramsoni), kt6re w swoim cyklu wgdrbw.ki w ciggu godziny wnikajg w glgb nienaruszonej sk4dinqd sk6ry ?wini, aby drogq przez krew i pluca usadowie sic wreszcie w jelicie. Wsp6lczegni badacze zagad- nienia r6iycy uwaiajq, jak jui wspomnialem, zakaienie przez sk6rq za jednq z najwainiejszych dr6g inwazji zarazka. S e z o n o w o? C. Naleiy zastanowib sic teraz pokr6tce, uwzglgdniajgc. podane jui fakty, dlaczego wlagnie latem przypadki r6iycy zdarzajq si@ najcz(Z?ciej. Jak wykazaly dawno ,doniczkowe" badania Marmorsteina, optimum wzrostu dla wloskowcbw r6iycy w ziemi ley w granicach tem- peratur 30 do 37? C. Temperatury takiej gleba nie osigga u nas wcale. Pomiary stacji hydro-meteorologicznych uwzglcdniajg temperature ziemi na gl@boko?ci 5 do 10 cm pod poziomem powierzchni. Tabela 1 przedsta- wia krzywq przerywang zachowania siq temperatury na gl@boko?ci 10 cm po powierzchnig gleby. Krzywa to biegnie niemal r6wnolegle do krzywej cigglej, ilustrujgcej i1o?e przypadk6w r6iycy na terenie calego pafistwa. Krzywa temperatury zostala wykreglona na :podstawie ?redniej uzyskanej z pomiar6w 11 stacji meteorologicznych, rozrzuconych w rozmaitych czd?- ciach panstwa. CzQsto obserwujemy, ie krzywa to wznosi siq w g6rc w okresie wyprzedzajgcym o tydzien do dw6ch, wzniesienie fali zachoro- wan. Odnosi si@ czasem wraienie, ie ciggnie ona wprost za sobq w pewnej odleglogci krzywg zachorowan. Czyiby wiec od temperatury ziemi zaleiee mial przebieg nasilenia zachorowan win na r6rzyc@? Mam wrazenie, ze sprawy to nie sg sobie oboe, lea jak zwykle w przyrodzie w gr@ to wcho- dzi szereg innych ezynnik6w, a nie tylko zachowanie siq wloskotc6w r6- iycy w grodowisku jakie stanowi gleba. W momencie zwyikowania tem- peratury reakcja ustroju ssaka na zmienione warunki otoczenia nie mole to byc oboj@tna. Ze wioskowiec r6iycy pnzy zwylce temperatury bogato si@ rozmnala na odpowiednim podloiu - to chyba nie ulega iadnej wgtpliwo?ci. Mi@- dzy innymi S c hoop (1936) znajdowal wloskowca r6iycy na sk6rze ryb migdzy majem a wrzesniem, kiedy temperatura wody podnosila si@, a we- dlug T o p 1 e y a optimum wzrostu dia wloskowc6w r6iycy leiy prze- ciei mi@dzy 15 a 44?C. Dla poruszonego przez nas zagadnienia jest rzeczq obojgtna, czy zakaienie rybmastgpilo w wodzie, czy tei po wydobyciu ich. a przed badaniem na lqdzie. Na t@ ostatni4 moiliwo?6 zdaj4 si@ wskazywa6 badania, prowadzone pod kierownictwem S t r y s z a k a. W celu zakaienia w warunkach naturalnych potrzebna jest r6wniei bezwzglcdnie pewna i1os6 drobnoustroj6w chorobotw6rczych. Je6li r6iycy traktowac jako chorob@ gruntu i pory roku, to sprawa ilodei zarazk6w moie wlasnie znalel6 swoje wytlumaczenie w obfitym ich namnaianiu sic poza organizmem w porze letndej, tym bardziej, ie pod wplywem tych samych czynnik6w bilans Spiny organizrnu podlega zachwianiu, co po- woduje spadek jego odpornosci. Pami@ta6 tei naleiy, ie roiyca nie zawsze jest chorob4 ,wyjbciow4", pierwotng, a czcsto jest ko?nplikacj4 chor6b, spowodowanych przez r6?ne niedobory iprzez pokarm gorszej jako-4ci, zaburzen.ia jehtowe i zakaienia innymi bakteriami lib wirusami. Rozw6j ,zarazk6w ziemnych" jest zjawiskiem bardzo ziolonym. Wa- runki siedliskowe, zjawiska symbiozy, metabiozy i antybiozy oraz anta- gonizmu bakteryjnego splatajq si@ tutaj w trudng do analizy'calo66, za- leinq m. in. od warunk6w wilgotnosci 1 temperatury. Dopiero w gl@bszych' warstwach wioskowce napotykajq na mniejszy antagonizm i w tych wla6- nie warstwach, lelgeych kilka do kilkunastu centymetr6w poniiej po- wierzchni, mog4 rozmnaia6 sic latwiej. Moie to wlasnie leiy m. in. wy- tlumaczenie faktu, ie cz@sto po wywiezieniu nawozu notuje sic zwickszo- nl liczb(Z przypadk6w zachorowain. Sprawa wymaga bardziej precyzyj- nych studi6w nil wykonane dotychezas. Nie brak jui pewnych danych w pismiennictwie na temat poruszonych to zagadnie6, wiemy na przyklad, le wloskowce r6iycy ging szybko w obecnosci paciorkowc6w i na odwr6t - znamy drobnoustroje, kt6re ging w obecnotci wloskowc6w. Nie bez znaczenia jest, zdaje sib, fakt, ie wsp6lhodowla wloskowca z E. coli i Salmonella wplywa uzjadliwiajgco, lub wzmaga inwazyjnos6 wloskowc6w r6iycy. Jak wynika z pigmiennict- wa, dotyczgcego innych drobnoustroj6w np. zarazki E. typhi, wobec kon- kurencji innych drobnoustroj6w iyj4 w g6xmych warstwach zierni okolo 4 miesigcy, a w gl@bszych - do 16 miesi@cy. Mctwik cholery moie prze- trwa6 w odpowiednich warunkach okolo 174 dni w ziemi. Poruszone to zagadnienia dotyczgce obecnosci wloskowc6w r6iycy w glebie, ich zachowania si@ w zaleino?ci od skladu gleby, jej tempera- tury, wilgotnosci, wsp6ldzialania innych drobnoustroj6w itp. - stanowi4 problematyk@ bezsprzecznie bardzo interesujgc4 i wain4, lecz zarazem ogromnie skomplikowan4, wymagajgcg wspblpracy wielu specjalist6w. Ta wsp6lpraca jednak przynosi najwickaze odkrycia obeonej doby, kt6re doprowadzily do wyodrebnienia fitoneyd6w i takich antybiotyk6w, jak penicylina i streptomycyna i otworzyly nowq etc w lecznictwie. C z y n n i k i d o d a t k o w e. Sztuczne zakaienie Swirl hodowlq wlos- kowc6w r6iycy, stanowigce, w my61 dawnych postulat6w Kocha, podsta- wowy argument, przemawiaj@cy za etio}ogicznym zwigzkiem pomicdzy chorob4 a czynnikiem chorobotw6rczym, zawodzilo tak ozcsto, ie zaczcto szuka6 czynnik6w dodatkowych, kt6re by tlumaczyly doj?cie do skutku zakaienia. Jedn4 z najciekawszych koncepcji w tym zagadnieniu - to koncepcja K o e b e'g o (Landsberg - obeenie Gorz6w Wlkp. n/Wart4, 1943). Autor ten doszedl do wniosku, ie do zakaienia wloskowcem r6iycy potrzebny jest jeszcze dodatkowy czynnik. Mial nim bye, zdaniem Koebego, hipote- tyczny wirus, kt6ry moina uzyskao z przesgczu ?luz6wki jelit zw.ierzgt, padlych na r6iycc. Wedlug Koebego, wspomniany wires jest przyczynq specyficznego nieiytowego zapalenia ?1uz6wki iolgdka i jelit ?wiri. Wywo- lane przez ten wires schorzenie przebiega z reguly lekko, lecz stwarza warunki sprzyjajgce zakaieniu wloskowcami. Stosuj$c przesgcz ?1uz6wki jelit, lub organ6w ?wii chorych na nieiytowe zapalenie iolgdka i jelit, moina przez zastrzykni@cie kultury r6iycowej wywola6 z reguly do?wiad- czaing r6iycc ?wih. Sam przesgcz uruchamia czasern utajone zakalenie wloskowcami. Koncepcja Koebego zostala odrzucona wkrbtce po jej ogloszeniu. Po- mirno to jednak, posiada ona swoich zwolennik6w (M a n n i n g e r) i uwa- iam, ie warto j? zanalizowae. D i n t e r (1943) donosi, ie wloskowiec r6- iycy posiada wlasnoki wywolywania zlepiania sic krwinek. Jak juz wspomnialem, jest to cecha, wla?ciwa tylko niekt6rym typom szczep6w. Hemaglutynacja moie bye zniesiona przez dodanie do zawiesiny wlos- kowc6w surowicy przeciwi6zycowej. Wiemy, ie wlabnie wirusy posiadaj4 w duiym stopniu rozwinict4 zdolno?6 zlepiania krwinek (choeby wires pomoru rzekomego drobiu i wuus influenzy czlowieka). Nie wykluczam mo?liwo?ci, ie wloskowcorn r6iycy o wla?ciwo?ciach hemaglutynacyjnych towarzyszy wirus, moie wla?nie ten, na kt6ry w do?wiadczeniach swoich wskazywa3 Koebe. Koncepcjc, tlumaczgcg poniekgd eksperymenty Koebego, stanowi uzja- dliwiai4ce wsp6ldzialanie innych drobnoustroj6w, wzglcdnie przesqczu z ich hodowli. Kto pilnie obserwuje posiewy material6w w przypadkach r6iycy, zwlaszcza w rzeini, gdzie material jest zupelnie ?wieiy i gdzie moina wykluczye po?miertne zakaienia wt6rne, ten zapewne niejedno- krotnie stwierdzil, ie infekcji r6iycowej towarzyszq czcsto posocznice. wywolane przez paleczkc okrcinicy lub pnez ziarniaki. Sq to zapewne to przypadki, w kt6rych surowica przeciwr6iycowa zawodzi. Wsp6ldzia- lanie tych drobnoustroj6w_jest rzeczq godnq glcbszego zbadania. Podej- rzewam, ze w tym wspbldzialaniu pewnq rolc odgrywa c z y n n i k d y- f u z y j n y, kt6ry, o ile mi wiadomo, nie zostal opracowany do tej pory jako zagadnienie specjalne w stosunku do wloskowc6w r6zycy. Ten tak wazny czynnik nie mote by6 obcy w zagadnieriiu patogenezy r6zycy. Uruchamianie sic zakazenia maczugowcem blonicy przez wsp6dzialanie paciorkowcow, kt6rych pewne typy wytwarzajg duze ilo?ci czynnika dyfu- zyjnego, jest dzi? juz powszechnie uznawane. Znamy tez istotc tego zjawiska, kt6ra polega na tym, ze paciorkowce produkujq enzym - hy- aluronidazq, powodujaca z kolei rozpuszczenie substancji kitowej micdzy- komorkowej. Je?li chodzi o maloinwazyjne wloskowce r62ycy - czynnik dyfuzyjny m6glby spelnia6 identyczna rolq. Stwierdzenie obecno?ci speejalnego antygenu w przesgczach hodowli bulionowej stawia w nowym ?wietle wyniki obserwacji Koebego co do zakazenia wloskowcami r6zycy. Mam to na mysli prace B i r o i T r a u- b a. Stwierdzenie obecno?ci antygenu przesaczalnego w hodowlach bulio- nowych nie jest, moim zdaniem, nowo?cia, jak to podkre?la Traub. Od dawna wiemy, ze przesqcze takie daja zjawisko precypitacli z surowicq precypitacylna, co m. in. dotyczy szczepu Stauba, ktbrego hodowle zawie- ra1a, ,yak to moglem stwierdzic, bardzo duz4 ilo?c precypitonogenu prze- sqczainego. A 1 e r g i a. Pozostala do om6wienia jeszcze jedna sprawa, dotyczgca r6zycy swiii, a mianowicie koncepcja Goertlera. Autor ten stoi na tym stanowisku, kt&remu dalem wyraz wyzej, ze obecno?c zywych wioskow- c6w r6zycy moae byc punktem wyj?cia do rozwiniccia sic inno-czynno?ci organizmu z wszelkimi jej nastcpstwami. W takim ujcciu sprawy - po- krzywkowa posta6 r6zycy, martwica sk6ry przy r6zycy, zapalenie wsier- dzia ze swoimi powszechnie znanymi nastcpstwami oraz zapalenie staw6w - w pewnej mierze dadza sic wytlumaczyc jako wyraz odczynu organiz- mu uczulonego na ponownie dzialajacy czynnik wywolujacy. Z a k o n c z e n i e. Stojqc na stanowisku wsp6ldzialania r6wnocze6nie kilku czynnik6w, kt6re konieczne sq do wywolania tej czy innej postaci klinicznej r6zycy, poruszylem to raczej zagadnienia, zwigzane ?ci?1e z mi- krobiologia, a pominalem ?wiadomie sprawq zmniejszenia odporno?qi og6lnej ?win, zaleznej od temperatury, wilgotno?ci, rodzaju pokarmu, braku witamin, szeregu niedobor6w pokarmowych i w og6le zwigzanq z przemianq materii. R6zycc ?win musimy zwalcza6 nadal, stosujqc przyjcta obecnie link postcpowania, przy czym musimy uwzglcdniE zdobycze wiedzy i wypel- nic dotychczasowe luki naszej wiedzy w zakresie zagadnienia r6zycy. Approved For Release 2008/04/29 : CIA-RDP80T00246A003800210019-7 Przedstawiono to na podstawie badan i obserwacji wiasnych oraz na podstawie nowoczesnego piimiennictwa, szereg zagadnien zwigzanych z patogenezq r6zycy twin. Ze statystyki wynika, ie w Poisce co 55 twinia zachorowuje na rhiyet a ie schorrenie to wystcpuje w kaidym 42 gospo- darstwie, a jedna na 275 twin - pads. Dzieje sic to pomimo szeroko za- krojonej akcji masowych szczepien zapobiegawczych. Szczyt nasilenia r6iycy przypada z reguly na ntiesigce letnie, przy czym zauwaiy6 sic daje wyra`zna wsp6tialeino&6 iieeci notowanych zachorowah od wzrostu temperatury gleby. Dwie krzywe - temperatury i zachorowari - czcsto pokrywajq sic calkowicie, leez czcsto r6wniei krzywa wzrestu temperatury wyprzedza o kilkanatcie dni krzywq narastania przypadkbw r6iycy. W zwiqzku z tym w innych badaniach zostaly poruszone zagad- naeni pasoiytnietwa i sapkofityzmu w1oskowea. Szczeg6lowo om6wiono zachowanie sic wioskowca w glebae jaaowej oraz rozwaiono zagadnienia antybiozy i wsp6lzycia wzajemnego drobnoustroj6w we wsp6lnym tro- dowasku. Z punktu widzenia klimicznego autor rozr6znaa 5 postaci klinicznych r6zycy, a mianowdoie: posta6 lokalna, podobn4 do tej jakq obserwuje sic przy erysipeloidzie u alowieka i zapaileniu koronek u owiec, posta@ ostr4 septyczn4, pokrzywkow4, kafelkowat4 i przewleklq. Z kolei om6wiono zagadnienia zmiennotci i strukturq antygenowg wioskowca r6iycy oraz zagadnienie zmienno?ci zjadliwotci i inwazyjno&ci zarazka. Wiele maejsca potwiccono zagadneniu nosicielstwa wloskowc6w w ma- gdalkach i blonie tluzowej przewodu pakarmowego zwierz4t zdrowych oraz znamemiu nosioielstwa dJa uruchamiania sic infekcji. Z kolei omb- wicno znaczenie 'sk6ry a pasoiyt6w w niej wystcpuj4cych w procesie r6zycy oraz mailiwoeci rozwoju wloskowc6w poza organizmem twani, tudziez moilawot6 wplywu zdolnotci roznuiaiania sic wloekowc6w r6iycy w glebae na sezonowat6 tego schorzeaia. Pizeprowadzono razwarania nad ewentuaanym wplywem czynnik6w dodatkowych, od kt6rych czcsto zalezy dojtcie do skutku zakaienia wloskowoaani. Om6wiono ewentualny wplyw hipotetycznego wirusa Koebego, wplyw czynnika dyfuzyjnego (hyalu- ramidazy) wytwaxzanego przez towaazysz4ce drobnoustroje, oraz ewen- tualny wplyw substancji przes@czalnych wytwarzanych w hodowlach przez same wloskowce. Wreszcie uwzglgdniono zagadnienie innoczynnoedi ustsoju, tj. zjawiska alegru w przebiegu r6inych postaci klimicznych r6zycy. W poszczeg6lnyeh czcbcaaeh pracy znalei6 moms wskazania do- tycz4ce kierunk6w daLszych badan naukowych, kt6rych wymaga zagadnie- nie r6iycy i zagadnienie jej zwalrzania. 10. BpxnJta flaroreNea p0MCM CIMNSR PC3x)Md B HacronuzeM TpYAe Ha OCHOB 1 H xccnegosaaHN H C06CTBCHHLIx Ha- 6JIK)AeHHN, paBHo ICaK x Ha ocxosaHHH cospeMeHHoA mlropaTypbl, amp npe/CraBHn, B OTHO[neHHH K pome cBHHeA, pHA omepeAHbix sonpocos. H3 npezaaaneHHof craTHCTHKH BHAHO, 9To B noN,me poxcef cam elk 3a6oneBaeT xaxcAaa 55-A CBHHbA H RTO 6one3Ba noHBlntetCA B xaxgAoM 42-M xo33MCTBe, a Ha 275 cBHKef norx6aeT oAHa. Tame pe3ynbTaTbl nonyeeHm HCCMOTp5 Ha npHMeHCHHe npeAoxpaHH- TCJIbHbIx npHBHBOH B IIIHPOKOM MaCIUTa6C. Haa6oimmee pacnpocrpaHeHHe Gone3HH Ha6ntoAaerca B JICTHee BpeMA, npH 3TOM o6pau;aeT BHHMaHHe 3aBHCHMocrb Mexcay xoJmseCTBOM Ha6ntoAa- eMb,x 3a6onesaHHN H nosblmeHHN Temneparypbt novabt. Kpxs6le BCCEMa *cacro BnoimHe cornacoBaxbl, HepewKo oAHaxo xpneaa noBbIweHnA Temne- paTypbi npe/nlecTByeT Ha HeCKOJIbxo AHef KpHBON yaemicettig Gomm. B CBA3H C 3THM paccmoapeHal BOnpOCbl napa3HTB3Ma x canpo4HTB3Ma so3- 6ygurenm poxCH cBHHeA. flo/po6Ho oroBopeHO Cyn(eCTBOBauHe Bo36yAHTenn poxm a CTepaA6Hof 3CMAe H paCCMOTpeH Bonpoc anTH6HO3a H B3aHMHOro coxnnenbcTea MHKpo opraHH3MoB B o61Aef cpeje. - C Knmmvecxof T04xH 3peEHA CneJyCT pa3Jmgamb 5 cpopM pown cBx- Het, a HMCHHO noxan43HpOBaHHy1o, noxoxcyto Ha Ha6snO1aeMy[o npn 3pH30- nenONAe y venOBCKa H npH BocnaneHHH BeHAmcos y oBCA, t] Opmy ocrpyto cenTH9ecxyIO; Icoxtayto cpopMy - xpanHBnm y; poM6HgecHyK) H xpoHti- 9eCKylO. B CneJIyIOIAyroo epeAb orOBopeHbte BOIIPOCbZ H3MCHgHBOCTH H attrx eH- HoN crPyxTypbI Bo36ygHTemA poxcx, aTaxrxe BHpyJIGHTHOCTH H Heaa3iioH- HOCTH ero. - MHOrO Mecra UOCBAIACHO aonpocy HOCHTenbcrsa .B036yAHTen N poxCH B MHHAanHHax, B CJIH3HCTON 060no9Ke nHnleBapHre>bHoro Tpaxt :MOPo- Bbnl )KHBOTHbC, a TnKHCC 3Ha,IGHm0 HOCHTem.CrBa Anl BO3HHKHosemm..xH- 4)eKAHH. Jtanee OFOBOpeHO 3Ha'eHHe- HOMCH H napa3Hros B Honpoce POACH- croft HH4)eIAHH H BO3MOMCHOCTb pa3BHTHA B036yARTenA BHe OprauH3Ma CBHHLH, a 3aTeM - BO3MO)KHOCrb HnHHUHH CUOC06HOCTII Pa3MHOxcCHHA 803- 6yAHTenA poxcw Ha ce3oHHOe yBemmeHHe necna cAyqaes MR. 6oiteaug. ' PaccMOTpeHO BJIHAHHe TaK Ha3WBaeMbIx AOnOJIHHTCJILHbIX $axropoB, cno- CO6CTByK)mHx 3apaxcemno. OroBopeHbt Bo3MOxo[ocrH BJIHAHHB' rHnoTeTacte- CKOrO BHpyca Kobe, .Aaaee Bimmme Aa(pl)y3Horo 4)atcropa -. rAantopOH3i- Aa3W, npoAyAHpYeMOA COny'IYTBYIOIQHMH MHKPOOpraHU3MaMH'..aJHuum::: . Tpnpyiou xcs npo)tyKToa, abIpa6arbzBaemblx npx xyJTTHHHpOBaHHH BO3GYAH- Ten3i poxar. HaxoHeq a Roxuaje npmHSrr ao BHxmaHHe aonpoc peaxual opraHx3ma, - cjleHOmeH anneprxx abICrynaronlssk B Te4eHHe 6oneami npx acex ee xmwkgeCxnx cpopmax. HORTa B Esagom oTaene Hacrosnuero Tpyua mo)KHO MATH yxa3aHHH Ha HanpaaneHxsl ganbxeiimxx Hay'Hb1x xccnegoBaHHl, a Taxxce Ha 6opb6y c poxcek cauHek. On the basis of our own research and observation and according to mo- dern literature, we have endeavoured in this paper to present a certain number of problems connected with the pathogenesis of swine erysi- pelas. As can be seen from quoted statistical data every 55-th pig in Poland suffers from swine erysipelas, the disease attacks every 42-d farm and one out of every 275 pigs dies of it and thus notwithstanding a widespread action of preventive inoculations. The peak of erysipelas occurs as a rule during the summer months and a distinct correlation can be observed between the number of cases noted and the rise of the soil temperature. These two curves are often equal, but frequently the curve of temperature rises some several days before the curve of the number of noted cases. In connection with the above the problems of parasitism and saprophitism of Erysipelothrix rhusiopathiae are considered. Detailed studies werecarried out on the behaviour of Erysipelothrix in sterile soil as well as the problem of anti- biosis and mutual relationship of microorganisms in a common envi- ronment. Five clinical forms of swine erysipelas were distinguished, namely: a local form, similar to that observed in the erysipeloid in man and der- matitis.of the coronet in sheep, an acute or septicaemic form, urticial form, diamond skin disease and chronic erysipelas. Further the problem of mutability is discussed and the antigenic structure of Erysipelothrix as well as the problem of variability of virulence and invasion power of the germ. The.problem of cariers of Erysipelothrix on the tonsils and in the mu- cous membrane of the oesophagus of healthy animals are extensively discussed as well as the significance of carriers in the outbreaking of thhe. infection.- -The author also points to the significance of the skin of parasites. in, the problem of erysipelas and of the possibility of develop it Approved For Release 2008/04/29 : CIA-RDP80T00246AO03800210019-7 ment of Erysipelothrix rhusiopathiae outside the organism of the pig, likewise of the possible influence on the seasonal appearance of'the dise- ase of the aptitude of erysipelothrix multiplication, among others, in the soil. The author discussed the question of the eventual influence of so called additional agents which very often promote infection by Erysipelothrix rhusiopathiae. The eventual influence of the hypothetical Koebe's virus the diffunding agent - hyaluranidase-produced by the accompaning microorganisms and the eventual influence of filterable substances pro- duced in the cultures by Erysipelothrix is also discussed. Finally the author takes into consideration the phenomenon of allergy in the course of different clinical forms of erysipelas. In nearly every chapter of this work one can find some indications for further research on swine erysipelas and its control. R O C Z N I K I N A U K R O L N I C Z Y C H T O M 6 6 - E - 4 1 9 5 5 Nosicielstwo wloskowc6w r6iycy na migdaikach ?wifi zdrowych poddanych ubojowi Z Zakladu Mikrobiclo,gii Wydzia:u Weterynarii SGGW Kierownik: Prof. dr J. Brill W pismiennictwie pierwsze dane o nosicielstwie wloskowc6w r6iycy pochodz8 od Olta, Bauermeistera i Pitta. Bauermeister twierdzi, ie wloskowce r6iycy wyst@pujg z reguly u swin zdrowych i nie majg znaczenia chorobotw6rczego; wykazal to r6wniei J ens e s. P i t t badajqc 66 swin zdrowych stwierdzil wloskowce r6iycy w jelitach u 26, a w migdalkach u 28 sztuk. Z badan Pitt a (cyt. wg P r e i s z a) wynika, ie u 42,4 %u zdrowych swin moina wykazac wioskow- ce r6iycy w migdaikach: R6wniei T e n b r o e c k (cyt. wg T o p 1 e y a) stwierdzil wloskowce r6iycy w migdalkach i w 6luz6wce jelit ?wiin zdrowych. B r a u n wy- kazal wloskowce r62ycy w migdalkach 6 z 50 badanych gol@bi. A n d r e- j e w podal, ie wloskowce r6iycy znajdujq sie u 30 do 50 % badanych zdrowych Sin w migdalkach, w 26lci i w jelitach; wedlug niego wloskow- ce r6iycy mogg byc przeniesione do jelit przez glisty. B o r y s o w (cyt. wg A n d r e j e w a) znajdowal wloskowce r6iycy u 35% badanych zdrowych swift w migdal'kach, many mu byl r6wniei fakt, ze przy zaka- ieniu doustnym wloskowce r6iycy wyst@puj4 w migdalkach u 75% ba- danych sztuk. A n d r e j e w stwierdzil, ie' migdalki zawierajgce wios- kowce r6iycy wykazuJ4 cz4sto zaczerwenienie, wybroczyny, oraz ogniska martwicowe wielkosci ziarna prosa. Na pierwszej Sesji Naukowej Wydziaiu Weterynaryjnego U. W. (1951) B r i 11 zwr6cil uwage na lokalizacJe wdoskowc6w w zwigzku z nosiciel- stwem r62ycy oraz na pozytywne wyniki posiew6w z migdalk6w swin (Brill 1 G o ! b i o w s k i); po tkreilil jednocze*nie epizootiologiczne znaczenie tego faktu. Pr6cz tego zwrbcil uwag@ na osci zb6i tkwiqce glebo- ko w kryptach migdalk6w, nie zdradzajqcych zresztq iadnych dostrzegal- nych zmian anatomo-patologicznych, jako czynnik mechaniczny, kt6ry moie mice znaczenie przy zakaieniu. Lan g.k a m p (1952 - liniec) badajac bakterioskcpowo migdalki 6w! 't poddanych ubojowi stwierdzil wyst@powanie u 38% paleczek podobnych do r6iycy, ale wyosobnil je jedynie w 2,7 %. Szczepy to byly patogenne lub niepatogenne dla kwifi przy zakaieniu doskbrnym i wykazywaly wlasno?ci hemaglutynacyjne w wiekszo?ci przypadk6w; do hemagluty- nacji uiywano kultury bulionowej. Dysponuj4c selektywn4 paiywk4 stalq do hodowli wloskowcbw r6iycy z material6w nawet mocno zanieczyszczonych postanowiono przebadat nosicielstwo wloskowcbw r6iycy w migdalkach ?wifi w porze roku po- przedzaj4cej nasilenie r6iycy w terenie. Na 11 Zjeidzie Mikrobiolog6w w Krakowie 1951 r. podalikmy do wiadomokci wyniki badafi w tym kie- runku, z kt6rych wynika, ie procent nosicielstwa u 274 badanych kwih wyni6sl-82 (Szynkiewicz, 9). R I d g e r stwierdzil 66 % nosicielstwa wloskowcbw r6iycy we wrzekniu 1949 r. przy czym w sierpniu 1951 r. procent nosicielstwa byl wi@kszy nii w marcu 1 maju. Na 12 Zjeidzie Mikrobiolog6w w Lodzi (1952) B r i 1 1, Nowicki, Szynkiewicz, Spodenkiewicz (4) stwierdzili okresow4 zmiennoA6 nosicielstwa wloskowcbw r6iycy. BADANIA WLASNE Badaniu poddawano migdalki ?wiii zdrowych, waigcych od 90 do 160 kg, w okolo 0,5 do 2,5 godz. po uboju w rzeini warszawskiej, stosuj4c metode odciskow4 i rozmazy na po?ywce za pomoc4 ezy. Pocz4tkowo pcsie- wano na poiywke stal4 wg B r i 11- S z y n k i e w i c z a i na poiywke plynn4 (B. S.) Poniewai poiywka plynna wykazala nieco mniej wydatny stopiefi wybi6rczokci, material wysiewano jedynie na poiywkq stall. Diagnostyk4 szczep6w oparto: na hodowli na poiywkach stalych i plyn- nych, na badaniu bakterioskopowym i wytwarzaniu siarkowodoru (pa- pierek z octanem olowiowym). a) 7. IV. 1951 r. zbadano migdalki 65 sztuk. Wloskowce r6iycy stwier- dzono tu 42 sztuk, co stanowi 64;6 %. 40 szczep6w odpowiadalo postaci ?S" a dwa szczepy - postaci ?R". W 15 przypadkach stwierdzono tkwigce w kryptach migdalk6w okci. Wyosobnione szczepy dawaly dodatni4 reakcj@ na siarkowod6r i We wykazywaly ruchu. Bakterioskopowo stwier= dzono kr6tkie paleczki gramododatnie. W kilku przypadkach stwierdzono dluisze nici - r6wniei gramododatnie. b) 10. IV. 1951 r. zbadano migdalki 104 kwifi; wloskowce r6iycy stwier- dzono w 97 przypadkach, co stanowi okolo 93 %. Szczepy zbadano w spos6b wyiej podany i stwierdzono posta6 S w 94 przypadkach, postak R w 3 przypadkach. c) 13. IV. 1951 r. zbadano migdalki 105 kwifi, wloskowce r6iycy stwier- dzono u 63 sztuk, co stanowi 60,8%. Wszystkie szczepy odpowiadaly postaci S. Og6lem na 274 badanych wit - wloskowce r6iycy stwierdzono w mi- gdalkach u 225 sztuk, co stanowi 82,2%. Z tych szczep6w wybrano do- [31 T. WEa - Naclclelstwo wlodc C6w C61ycy - Z. Szynkle 4cz 537 wolnie 10 postaci S i zakaiono nimi myszy w dawce 0,1 ml 24-godzinnej kultury bulionowej. Wszystkie myszy padly na trzeci-czwarty dziefi p zakaieniu. (R6wniei autor zakazil sic podczas badania migdalk6w wloskowcem r6iycy; na ttzeci dzien wyst4pila u niego typowa miejsco- wa r6?yca, kt6rq wyleczono okladami z surowicy i penicyliny). W 1952 r. zbadano na nosicielstwo wtoskowc6w r6iycy 2 dziki, pocho- dzgce z Krakowskiego Ogrodu Zoologicznego. U jednego z' nich stwier- dzono wloskowce r6iycy w migdalkach. Jelita, ?616 i inne narzgdy, jak r6wnie? i krew, the wykazaly obecno?ci wloskowc6w r6?ycy. Szczep wy- osobniony z dzika ukladal sie w preparacie w postaci dhiglch nici, kt6re uwa?a sie za przej?ciowg posta6 miedzy S i R. Dalszym zagadnieniem bylo dokladne zbadanie niekt6rych wlaiciwo ci szczep6w wyosobnionych z migdalkaw 6wiA zdrowych. W tym celu szczepy wyosobnione ze ?wih poddanych ubojowi w rze?ni warszawskiej jak r6wnie? szczepy wyosobnione przez lekarza wet. Anusza z innych okreg6w poddano badaniu na zdolnogci hemolityczne, wytwarzanie siarko- wodoru i ruch. Szczepy to badano r6wnie? za pomoc4 odczynu hemaglu- tycyjnego wg Dedie w celu oznaczenia typu zarazka. Stosowana przez nas technika byla nastePujgca: 24-godzinne hodowle bulionowe wloskowc6w r6iycy wyosobnionych z migdalk6w przesiewano: a) na bulion z miesa konskiego o pH - 7,6 i zawartotei 1 % peptonu, b) na bulion z miesa koriskiego o pH - 7,6, zawarto?ci 1 % peptonu i 5% jalowej surowicy koriskiej. Krwinki potrzebne do reakcji pobierane od 2 kur, oddzielnie przemy- wano trzykrotnie roztworem fizjologicznym i wirowano przy 1000 obro- tach na minute. Nastepnie sporz8dzano 0,5-procentowa zawiesine krwinek w roztworze fizjologicznym. Do odczynu u?ywano 0,5 ml 18-godzinnej kultury r6?ycowej na po- zywkach wymienionych pod a, b oraz 0,5 ml krwinek. Jako kontrole slu?yly krwinki w roztworze fizjologicznym, oraz w bulionie. Wyniki od- czytywano po zupelnym opadnieciu krwinek w kontroli i w badanych pro- b6wkach (0,5 do 1,5 godz.) oraz przetrzymaniu w cieplarce w tempera- turze 37? C. Badania przeprowadzono w styczniu i lutym 1952 r. Zestawienie wlasno?ci badanych szczep6w wl. r6iycy wyosobnionych z migdalk6w zdrowych ?wib zostalo przedstawione w tabeli. Wg klasyfikacji D e d i 6 za szczepy typu B uwaia sic te, kt6re agluty- nuj4 krwinki kurze po dodahiu bulionowej hodowli wt. r6?ycy; za szcze- py typu A uwa?a sic te, kt6re aglutynuj4 jedynie, gdy do krwinek do- dajemy hodowli na bulionie z dodatkiem normalnej surowicy kofisklej; szczepy typu N We maj4 wlasnolci hemaglutynacji. Zasadnicza klasy- fikacja na to 3 typy byla oparta na obecnolci lub braku swoistego wielo- cukru wykrywanego'metodq precypitacji. Dedi6 stwierdzil, ie klasyfikacji tej moina dokona6 na podstawie odczynu hemaglutynacji w opisany po- wyiej spos6b. Tabela I Rhine wlasnosci szczep6w muzealnych wl. rutycy wyooobntonych z migdalk6w swim zdrowych (Przynaleinok do typ6w oznaczano metod$ hemaglutynacji) Szczep Morfolo- gin Posta6 IHemaglu- kolonii I tgnacja Hemaglutgnacja m 3 dni po 1-szej H's Hemo- liza Ruch 111 I N N +(+) 1/:3 A A ++ 1/4 m N N ++ N N + 1/S A+ At ++ 1/7 A(sl) A + 3./1 A A(Sq + 2/3 U) A(sl) N + 3)1 N N ++ 3/4 N N + 4/4 o N N + toil N N ++ 10/2 a 3 A Mn!) + 14 N N + Ir N N + 16 ?o A A(st) ,+ a 17 N? A? + 18 A A + 19 N N ++ 20 A A ++ 21 A N + 22 N N 23 N N + 24 N N + 25 1 A A + 26 ! N N + L e g e n d a. A, B, N - typy zarazka okreglone metoda Dedie, + - reake ja watpliwa; + normalna reakcja; + obok litery, jak r6wniet ++ stopied nasilenia teakcil wi;kszy od przec1 tnego, at. reakcja o slabszym nasilenlu nit pneci;tna, Liza = zamiast aglutynacji krwinek nastapila ich liza. Z tabeli 1 wynika, ie w3r6d 26 szczep6w muzealnych bylo: - 14 typu N, 9 - typu A, 2 chwiejne i 1 wgtpliwy, co stanowi: 53,8% typu N, 34,6% typu A, 7,7% chwiejnych, 3,8% wgtpliwych i 0%, typu B. W?r6d 25 szcze- p6w 6wieio wysobnionych (tab. 2) bylo: 12 typu N, 10 typu A, 1 typu B, 1 lizujgcy; co stanowi 48 % typu N? 40 % typu A, 4 % typu B, 4 % + 1-, 4 % lizujgcych. Razem w badanych szczepach starych i nowych stwierdzono: 01 % typu N, 37.2% typu A, 2% typu B, 2% lizujgcych, 3,9% chwiejnych, 3,9% wi}tpliwych. Tabela 2 Rhine wlaanol:ci szczep6w wL r6lyey iwielo wyoeobnionych z mlgdalk6w iwIA zdrowych (PtzynaleznoOd do typdw oznaczono metodq hemaglutynacji) Szczep Morfo- logic Posta6 kolonti Hemaglu- tgnacja Hemagluryl- po m 3 dnil po 1-szeJ H,5 I Hemollza Ruch 1 M A (si) A (sl) ++ - 2 M A A ++ - 3 M N N + - 4 M A+ A+ ++ +- 5 M liza liza + + 7M 1 N N ++ - 8M N N + - 9 M A A ++ - 13 M s t6 N N + - 16 M A+ A++ ++ +- F 17 M A A + - u 18 M a B B ++ +- 14 M N N + - Y 10 M c N N + - m 19 M m m N N + - p 23 M .O N N ++ - 25 M A (s)) A (sl) + - 26 M A+ A+ ++ - 27M A 0 + - 39M 0 N + - 30 M A? A? + - 31 M N N + +- 33M N N + - :t4 M N N + - 36 M 0 A + + OMOWIENTE Stosunki procentowe typ6w szczep6w wyosobnionych z migdalk6w me odpowiadajq procentowi typ6w wyosobnionych ze ?wili chorych na r6%ycc w Polsce przez Brilla i Woyciechowskil. Parnas, Lor- k i e w i c z i Nowak, stwierdzili wkr6d szczep6w pochodza;cych z Polski I Anglia 6,6% szczep6w hemaglutynujgcych spor?r6d postaci S. Procent ten zbliza sic do uzyskanego przez nas wyniku przy badatliu szczepbw wyosobnionych z migdalk6w. Zwraca uwagc duzy procerit szczep6w typu N, a maly typo B. Wg Dedie typ N jest mniej zjadliwy a szczepy hemaglutynujgce sq zjadliwe. L an g k a m p twierdzi, ie nie ma wsp6lzaleino?ci migdzy zdolnd?ciq hemaglutynacji a zjadliwo?ciq, lecz L a n g k a'm p nie badal hemaglutynacji kultur otrzymanych na bulio- nie z dodatkiem surowicy kofiskiej w celu ustalenia ilo?ci szczep6w typu A, kt6re wg Dedie s4 r6wniei zjadliwe mimo, ie hodowla uzyskana na samym bulionie nie hemaglutynuje krwinek. Brill i Woyciechowska oraz inni badacze stwierdzili wi@kszy procent typu A i B w?r6d szczep6w wyosobnionych ze ?wifi chorych, nie mniej jednak mi@dzy wynikami r6inych badaczy zachodzq mniej lub wi@cej wyraine r6inice. Wynika z tego, ie wl. i&ycy znajdujgce si@ w migdalkach zdrowych ?wifi zasadniczo the r6iniii si@ przy badaniu laboratoryjnym od wl. r6iycy wyosobnionych ze sztuk chorych. Wobec braku r&nicy mie